W obronie nastolatków!
Dorośli narzekają „ach te nastolatki, w głowach im się poprzewracało”. W pewnym sensie tak jest. W tym artykule chcemy przybliżyć okres dojrzewania z perspektywy zmian jakie zachodzą w mózgu. Są one niezależne od jednostki. Tak nas ukształtowała natura.
Uwaga remont!
Dojrzewanie nie jest usłane różami. Sporo tu kolców, a delikatne płatki pod nogami zdarzają się chwilowo. Zmienia się ciało i zmienia się mózg. I to stąd całe to zamieszanie. Każdy, kto mieszka z nastolatkiem doskonale wie, że życie z adolescentem to pole minowe. Nie wiadomo, gdzie jest granat i kiedy wybuchnie. A wybucha często. Dlaczego?
Za wszystko odpowiada natura dojrzewania i przebudowa mózgu, który ma stać się dorosły. Mózg przebudowuje się, kształtuje, a oznaki widzimy gołym okiem. Nastolatki są niestabilne emocjonalnie, nieprzewidywalne. Ich zachowanie często jest nieadekwatne do sytuacji. Jest im trudno uznać czyjeś granice, wiele informacji zwrotnych o ich „osobliwym” zachowaniu dociera do ich świadomości z opóźnieniem i przyjmowana jest z typowym przewracaniem oczami, trzaskaniem drzwiami, czy ostentacyjnym wzdychaniem. Zwrócenie uwagi może doprowadzić w tempie ekspresowym do rozpaczy i w takim samym tempie rozpacz przemienić w radość. Te wszystkie zewnętrzne „objawy” wieku dojrzewania są wynikiem zmian jakie zachodzą w budowie mózgu.
Niedojrzały mózg nastolatka
Mózg dorosłego człowieka precyzyjnie przekazuje informacje pomiędzy swoimi strukturami. Każdy z nas to wie. Jako dorośli jesteśmy z natury stabilniejsi i bardziej racjonalni. Mechanizm sprawnego przekazywania informacji między półkulami u nastolatka dopiero kształtuje się.
Poszczególne części mózgu i kory mózgowej dojrzewają w różnym czasie i w odmiennym tempie i to powoduje, że ich współpraca nie przebiega płynnie.
Cały pakiet nieodpowiedzialnych zachowań to manifestacja braku współpracy poszczególnych części mózgu nastolatka. Niedojrzałość płatów czołowych, dojrzewanie kory przedczołowej, niedojrzałe ciało migdałowate mają ogromy wpływ na zachowania nastolatków.
To wynika z biologii
To nie wina nastolatków, że są wybuchowe, to po prostu niedojrzałe ciało migdałowate stwarza taki problem.
Weźmy na przykład umiejętność panowania nad własnym wyrazem twarzy (głupie miny nastolatków) to problem niedojrzałości płatów przedczołowych mózgu. Każdy opiekun nastolatka zna sytuację, kiedy zaczyna ogarniać go przekonanie, że młody człowiek, do którego się mówi, kompletnie nie rozumie, nie potrafi kontrolować impulsów, nie ma motywacji i działa bez zastanowienia. To efekt braku dojrzałości kory przedczołowej. Gdybyśmy rozłożyli mózg nastolatka na czynniki pierwsze i porównali z mózgiem osoby dorosłej zobaczymy wiele różnic. Okres nastoletni to czas porządkowania ważnych obszarów w mózgu i korelowania ich ze sobą, czas budowy osobowości i siebie jako odrębnego bytu. To czas, kiedy młody człowiek potrzebuje wsparcia, bo często zdarza się, że radzenie sobie z prostymi obowiązkami, emocjami czy po prostu z codziennym życiem staje się w oczach nastolatka ekstremalnie trudne. Wiele spolaryzowanych emocji w nastoletnim mózgu możemy wytłumaczyć biologią. Ale biologia to jedno, a nasza współczesna cywilizacja to drugie. Bo mimo wielu zdobyczy, ułatwień stwarza ona wiele zagrożeń dla rozwijającego się mózgu.
Mózg nastolatka to ciekawy temat. My jako rodzice, nauczyciele, opiekunowie powinniśmy zrozumieć go i wspierać.
Zapraszamy do naszej księgarni, gdzie znajdziecie wiele ciekawych pozycji, które pozwolą zrozumieć funkcjonowanie nastolatka i wesprzeć go.